Zgodnie z tytułem i tym co możemy przeczytać wPolityce.pl.
Jak dla mnie to sięganie po takie środki jak udowadnianie lub nie współpracy Cieszewskiego z SB jest poniżej pasa. Szkoda, że Chris nie opublikował jeszcze swojej pracy w żadnym czasopiśmie naukowym, więc oficjalnie nie ma z czym dyskutować, najwyżej z materiałami z II KS, co zrobił już Ford Prefect tutaj. Argumenty merytoryczne Chrisa nie obroniły się, a brzoza jak stała we właściwym miejscu przed 10 kwietnia, tak po 10 kwietnia nadal stoi z tym, że połamana....
Tylko ciekawe co Antoni na taką zwiększoną aktywność Chrisa w mediach ? Ostatnio starał się go trochę wyciszyć... ;)